Poniżej zobaczycie: Matejki 8 – kameralny ślub plenerowy jesienią w centrum Szczecina.
Gdy świat okazuje się…
… no właśnie, jaki może być świat po spotkaniu Agnieszki i Nazara? Piękny? Wiadomo. Inspirujący? A jakże! Nieodkryty? No właśnie, ciężko stwierdzić czy taki nieodkryty, dlatego, że Aga i Nazar zdołali do tej pory zdeptać już całkiem sporo… Do tej pory zwykle dochodziliśmy do wniosku, że świat jest mały gdy nagle ni stąd ni zowąd, jakimś cudem spotykaliśmy znajomych (w 99% Tomka) gdzieś daleko od domu, w miejscach, w których nigdy nie przypuszczalibyśmy, że można spotkać kogoś znajomego 🙂 Ale w momencie, w którym poznaliśmy Agnieszkę i Nazara powiedzenie „świat jest mały” nabrało nowego znaczenia. I oczywiście bardzo nam z tym dobrze ♡
Matejki 8 – klimatyczna willa w sercu miasta
Mówi się, że „opowiadać o muzyce to niczym tańczyć o architekturze”. I coś w tym stwierdzeniu jest. Częściej zdarza nam się to pierwsze, ale zwykle opowiadanie o muzyce kończy się tym samym wnioskiem – trzeba posłuchać samemu. I zresztą słusznie. Bo przecież czemu odbierać sobie tak wielką przyjemność (a w niektórych przypadkach nawet pasję 🙂 ). Jeśli mielibyśmy „zatańczyć o architekturze” willi Matejki 8 to przede wszystkim musielibyśmy wcześniej sporo poćwiczyć ;). Taniec byłby stabilny, ale jednocześnie z polotem. Zawierałyby się w nim nieco fikuśne figury, ale wszystko opierałoby się na porządnym prowadzeniu. Byłoby dużo symetrii. A wszystko oczywiście przy renesansowym akompaniamencie, skąpane w świetle zachodzącego słońca – rzecz jasna. Dobrze, to tyle tego opowiadanio-tańczenia. To wszystko oczywiście pół żartem, pół serio, wiadomo, że musicie koniecznie odwiedzić Matejki 8. To klimatyczna neorenesansowa willa w samym sercu szczecina. Architektura, która cieszy oko na zewnątrz, a w środku oprócz ciekawych wnętrz, świetnej restauracji, sali kominkowej ze stołem do bilarda, skrywa też skarbiec. A najważniejsze – czyli światło – pracuje tutaj niesamowicie, jak na przestronne wnętrza z wielkimi oknami przystało. Mamy nadzieję, że udało nam się zachęcić Was choć odrobinę.
Ślub plenerowy jesienią?
Często pytacie nas czy planować ceremonię ślubu w plenerze jesienią.
Oczywiście jest to pytanie z gatunku „co najmniej trudnych do doradzenia”, ale biorąc pod uwagę całkiem sporo ślubów, które sfotografowaliśmy do tej pory i nieskromnie mówiąc dość rozległą wiedzę z meteorologii (lub przynajmniej rozległe dane statystyczno-zdjęciowe :P) możemy na pierwszy rzut stwierdzić: JAK NAJBARDZIEJ TAK. Oczywiście jest to temat na zupełnie inną rozmowę i pewnie można by napisać niejedną książkę na temat pogody w dniu ślubu (i przede wszystkim jak sobie z nią radzić). Dodamy tylko, że oprócz takich typowo letnich, fotografowaliśmy też ślub w plenerze totalną jesienią – w ostatni weekend października (link do galerii już niedługo – Pati & Emil) – było cudownie, a rekord należy chyba do Agi i Przemka, którzy zrobili swój ślub plenerowy w… Walentynki! Szacun za odwagę i oczywiście też wszystko się udało ♡
Plenerowy ślub Agnieszki i Nazara odbył się w drugiej połowie września, a pogoda była cudowna – takie godne zakończenie lata z wrześniową aurą – czy może być lepiej? Zresztą zobaczcie sami.
Kameralny ślub w 2021 – inspiracje
Planując ślub w 2021 roku, pewnie często rozważacie kameralny ślub, w gronie najbliższych.
Mamy nadzieję, że poniższy reportaż ślubny: kameralny ślub w Willi Matejki 8 w Szczecinie zainspiruje Was przy planowaniu Waszego dnia. Na tej plenerowej uroczystości było około 40 gości.
Fotograf ślubny Szczecin
Z wielką radością fotografujemy Wasze historie. Kameralne i te bardziej liczne. Wszystkie z tym samym mianownikiem: szczęścia i uczucia. Zawsze skupiamy się na tym co jest w Was W Y J Ą T K O W E.
Z przyjemnością dojedziemy w każde miejsce żeby sfotografować Wasz ślub.
Tam gdzie zaprowadzi Was wyobraźnia.
Tam gdzie będziecie wzruszać się mówiąc sobie najważniejsze słowa, w miejscu w którym celebrować swoje święto.
Do zobaczenia!
K&T